O uczuleniu na język nowogęsi i łacinę Tadeusz Szopa tadeusz.szopaa@gmail.com Obserwując to, co dzieje się w wielu dziedzinach życia społecznego i kulturalnego w Polsce i w zachowaniach ludzi, można zauważyć szczególną cechę Polaków, jaką jest podatność na mody w różnych dziedzinach życia, np. w nauce, w medycynie, w języku. Zresztą, jest to nie tylko nasza cecha. Nie zawsze są to mody pożyteczne. Bywają mody niemądre, a nierzadko – szkodliwe. Tu ograniczę się do mód w stosowanym języku polskim i do moich emocji związanych z tymi modami. Wypowiadam się jako zwykły użytkownik języka, a nie językoznawca, bo nim nie jestem, oczywiście. Dlatego nie zakładam, że mam rację w swoich opiniach w tym obszarze. Jedną z takich mód jest nagminne niemal stosowanie słownictwa angielskiego w życiu publicznym w Polsce, także w środowiskach powołany...