Indywidualne ryzyko zgonu związane z możliwością zarażenia koronawirusem SARS-Cov-2 w Polsce Tadeusz Szopa Uwaga: Artykuł był pisany w marcu 2020 roku, a więc na samym początku trwania epidemii. Choć przedstawiona w nim metodyka szacowania ryzyka jest właściwa, to wynik liczbowy tego szacowania w miarę upływu czasu coraz bardziej odbiega od rzeczywistości. Jest to spowodowane zbyt optymistycznym szacunkiem danych liczbowych przyjętych na początku do obliczeń. Epidemia nabrała dużych rozmiarów dopiero jesienią 2020 roku, rozmiarów trudnych do przewidzenia na początku jej trwania. Dobrą miarą tego ryzyka jest prawdopodobieństwo (rozumiane w sensie matematycznym) utraty życia przez osobę w czasie t [dni] trwania epidemii. Przyjmijmy umownie za początek liczenia czasu, czyli t = 0, dzień zarejestrowania pierwszej osoby zainfekowanej. W Polsce był to 4 marca 2020 r. Wspomniane prawdopodobieństwo oznaczmy symbolem Λ. Rośnie ono wr...